krople
zdjęcie: Raymond Halim z Pixabay

Depresja – kiedy świat staje się szary

Z danych Światowej Organizacji Zdrowia wynika, że depresja stanowi czwarty najpoważniejszy problem zdrowotny na świecie oraz jest jednym z najczęstszych powodów niezdolności do pracy ludzi na całym świecie. Na depresję będzie w ciągu swojego życia cierpień kilkanaście procent światowej populacji. W Polsce szacunkowo na depresję cierpi ok miliona osób. Rosną także koszty społeczne gdyż osoby z depresją najczęściej w pewnym momencie choroby tracą zdolność do pracy i pełnienia ról społecznych. Depresja jest jedną z najczęściej występujących chorób psychicznych, często bywa jednak lekceważona przez otoczenie. Nadal można spotkać się z poglądem, że wystarczy pozytywne myślenie, relaksowanie się czy zaangażowanie w hobby by depresję wyleczyć. Samo pojęcie ‘depresji’ jest w języku potocznym często używane by opisać stan chwilowego obniżenia nastroju, chandry. Bywa, że depresja utożsamiana jest ze słabością człowieka i jego użalaniem się, zbytnią koncentracją na sobie. Jest to myślenie bardzo szkodliwe dla chorych, często opóźnia moment sięgania po profesjonalną pomoc oraz pozbawia chorych istotnego wsparcia społecznego. Depresja nie oznacza bowiem chwilowego złego nastroju czy przemęczenia. Oczywiście higieniczny tryb życia, odpoczynek, metody radzenia sobie ze stresem oraz wsparcie otoczenia są bardzo ważne przy radzeniu sobie z depresją, ale w żadnym wypadku nie wyleczą one cierpiącej osoby. Z jednej strony coraz więcej znanych osób angażuje się w kampanie społeczne mające na celu przybliżenie problemu depresji i pokazanie, że często dotyczy ona także osób sławnych i odnoszących sukcesy w swojej dziedzinie, ale z drugiej pojawiają się także głosy jakoby z depresji mogła wyleczyć rozmowa z przyjacielem- nie może, chociaż niewątpliwie jest czynnikiem wspierającym. Depresja jest chorobą demokratyczną, niezależną od statusu socjoekonomicznego, wieku czy wykształcenia.

Termin „depresja” jest mało precyzyjny, ale najczęściej używa się go do określenia tzw. epizodu dużej depresji lub zaburzeń depresyjnych nawracających. Aby zdiagnozować depresję u danej osoby wg Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób muszą u niej występować przez minimum 2 tygodnie dwa z następujących objawów podstawowych: obniżenie nastroju, utrata zainteresowań i/ lub radości, zaburzenia napędu psychoruchowego oraz dwa z objawów dodatkowych: pogorszenie koncentracji i uwagi, niska samoocena i mała wiara w siebie, poczucie winy i małej wartości, zahamowanie lub niepokój, myśli i czyny samobójcze, zaburzenia snu, zmniejszony apetyt.

Etiologia choroby może być wieloczynnikowa. Depresję mogą powodować różne czynniki bio-psychospołeczne. Do czynników biologicznych zaliczamy skłonności dziedziczone w genach, obecność chorób somatycznych, zaburzenia neuroprzekaźnictwa w mózgu, bądź też stosowanie niektórych leków czy uzależnienie od środków psychoaktywnych. Czynnikami psychologicznymi odgrywającymi dużą rolę w etiologii choroby są np. stresujące wydarzenia w życiu (ciężka choroba, utrata bliskiej osoby, pracy, rozwód) Współcześnie w leczeniu depresji najczęściej stosuje się farmakoterapię i psychoterapię, szczególnie poznawczo-behawioralną. Zgodnie z poznawczobehawioralnym modelem depresji, jej przyczyną są  nieadaptacyjne schematy myślowe i zachowania jednostki, które podczas terapii mają być skorygowane. Schematy myślowe powstają w trakcie życie człowieka i wpływają na postrzeganie świata we wszystkich jego aspektach. Wbrew pozorom, nie tylko negatywne schematy (np. przekonanie o własnej niekompetencji) postrzegania siebie i świata mogą być przyczyną cierpienia. Również przeświadczenie o własnej wyjątkowości na dłuższą metę będzie nieadaptacyjne. Psychoterapia zazwyczaj uzupełnia farmakoterapię.

Osińska M. Kazberuk A., Celińska-Janowicz K., Zadykowicz R., Rysiak E. (2017). „Depresjachoroba cywilizacyjna XXI wieku”, Geriatria, 11, s. 123-129.